28 maja 2012

...od dupnej strony ;))

 

... urodził się 15 listopada 1942 roku w Pau we Francji, w małym miasteczku niedaleko granicy z Hiszpanią.
Zaczął malować w wieku 15  lat i od tej pory już  cały swój czas poświęcił  swojej pasji -  malarstwu.
Malarstwu przez duże  M
Zawsze podejmował  wyzwania  i w ciągu wielu lat eksperymentował z różnymi stylami malarstwa  począwszy od klasyki, ekspresjonizmu, przechodząc do bardziej abstrakcyjnych prac.
Nikt nie może pozostać obojętnym wobec jego malarstwa. Reakcje oglądających jego wystawy to na przemian podziw przechodzący w zdziwienie, strach a nawet szok.
Jakiekolwiek uczucia budzą  jego obrazy to  nikt, nigdy nie zapomni tych oryginalnych i wysokiej jakości arcydzieł.
Jego malarstwo nie jest proste.
To  często głębokie, filozoficzne opowieści ( Balzaka ) ukazujące wielkie myśli, sekrety i symbole, tajemnice.
To poetyckie i  pełne humoru obrazy .
Andre Martins de Barros  tworzy  swoje obrazy  układając je jak puzzle:  z  żołnierzyków, kwiatów, innym razem za pomocą książek, koni, pieniędzy, puszek, papierosów, pieniędzy, klaunów,  ludzkiego ciała ... tutaj tej dupnej jego części .....i  to wszystko  tworzy całość niesamowitych opowieści .
Każda jego  praca jest starannie tworzona przez wiele tygodni, czasami miesięcy i z niezwykłą dbałością o szczegóły. Wydawać się może, że pióro zamienił na pędzel, którym pisze swoje niesamowite i fantastyczne opowieści.
Jego dokładną kreskę, jego pędzel  i jego wspaniałe prace można zaobserwować na wielu stronach Internetu.
Ja zapraszam  tutaj  .... na jego dupną część prac  :)

  obraz ... słowo  poniżej ... to tylko cztery litery !.... a  jednak tak  wiele ...


Dupa
...zadek, tyłek, spodek, UFO, nawias, wulkan, katakumby, srakonajeźdźca... – zwieńczenie nóg, tylna część ciała, która z pozoru tylko siedzi i  gówno robi.
Miejsce o bardzo ciekawej i bogatej florze bakteryjnej, ewentualnie faunie. Przedzielona przedziałkiem, posiada krater, z którego wydobywają się chemiczne gazy o przykrym zapachu, substancje stałe o podobnym nieprzyjemnym zapachu i ciemnej barwie lub w skrajnych przypadkach ciecze.
Miejsce erogenne, na które często mimochodem pada wzrok lub dłoń napalonego osobnika.
Wrażliwe na ból, często atakowane w akcie przemocy.
Niektórzy uczeni sądzą, że dupę odkrył radziecki uczony Wołow, dlatego mówimy – dupa Wołowa.
Dupa doczekała się nawet własnego znaku w cyrylicy - Ѡ.
Matematycznie dupę można odwzorować wzorem (x2 + y2 − 4y)2 = 16(x2 + y2). 
Jest to jednak urocza część ciała, która najczęściej przesłania ludziom świat i   przyjmując rolę "klapek na oczach" zasłania je ...
Czy to  ważne, czy jest ona własna, czy też cudza ale świat niestety kręci się wokół niej i nie za ciekawie wygląda od dupnej jej strony.
Istnieje wiele ciekawych konwersacji o dupie, np. rozmowa o dupie Maryni....
a punkt widzenia zależy  od kąta patrzenia;)


A jak widzi tą dupną stronę ... Andre Martins de Barros  .....:)

  

Falling bodies,
Tumbling free,
Then clinging together,
Like berries on a bush,
A face, a leg,
Over there a tush,
Figures making figures,
Wow what a rush.
 
Spadające ciała,
Spadają wolno,
Następnie trzymając się razem,
Jak jagody na krzaku,
Twarz, noga,
Tam tyłeczek,
Figury tworzą figury,
wow jaki pośpiech.


1165839781_martinsdebarros2.jpg
1165839781_martinsdebarros15.jpg

1165839781_martinsdebarros3.jpg1165839781_martinsdebarros14.jpg
1165839781_martinsdebarros5.jpg

 

 

 

1165839781_martinsdebarros4.jpg1165839781_erotic_man_by_amartinsdebarros.jpg
Dupa ludzkość raju pozbawiła
Dupa na jabłko Adama skusiła
Dupa już nie raz królów mianowała
Dupa ich także detronizowała
Dupa dziewczęta wyprowadza z nędzy,
Dupa największą patronką pieniędzy,
Dupa po latach w banku je gromadzi
Dupa frajerów do ślubu prowadzi
Dupa rządzi, Dupa bryluje
Dupa losami świata kieruje
Dupa płodzi, Dupa rodzi
Dupa nikomu nie zaszkodzi
Dupa swędzi, Dupa nęci
Dupa też wspaniale pierdzi
I stąd się bierze, ten wiekowy chorał
Co brzmi jak wiekowy morał:
Człowiek się rodzi – z Dupy wychodzi,
Człowiek się płodzi – na Dupę wchodzi,
Człowiek umiera – na Dupie leży,
I tak cały świat od DUPY zależy!!
 

Zastosowanie

  • Dupa służy do przekazywania zdecydowanych sygnałów niewerbalnych – dobrze wymierzony, solidny kopniak w dupę jest wyrażeniem uczuć negatywnych wobec adresata takiego gestu.
  • Dupa, podobnie jak ciała niebieskie układu planetarnego, ma skłonności do obrotu wokół własnej osi, ponieważ można nieustannie zawracać dupę.
  • Kolejne potwierdzenie na fakt ważności dupy w układzie planetarnym to zwrot 'masz dupę jak księżyc w pełni'.
  • Dupa, zwłaszcza goła, jest źródłem promieniowania w zakresie światła widzialnego. Wszak wiadomo, że można świecić dupą (np. pod kołdrą).
  • Dupa w ujęciu filozoficznym ukształtowała pogląd sceptyków mówiący że 'nie można wyżej srać niż się dupę ma'.
  • Dupie można również przekazać emocje pozytywne, np. całując kogoś w dupę.
  • Uniwersalność dupy nie kończy się na tym, jest ona bowiem funkcjonalnym pojemnikiem o praktycznie nieograniczonej objętości: w dupie można mieć całe osoby, a nawet społeczności; można nosić w niej różne przedmioty, np. zegarek – jak robił to ojciec Butcha z Pulp Fiction, dupa może tez pomieścić całe planety.
  • Dupa ma szeroki potencjał turystyczny, albowiem można pojechać do dupy na raki, pójść w trzy dupy lub przewieźć gdzieś dupę.
  • Dupa jest także dzielnicą wielu miast na całym świecie. Zamiast „uptown” albo „przedmieście”, można mówić „zadupie”.
  • Dupa służy nieraz jako etalon: wiele rzeczy jest do dupy, tym samym dupa spełnia rolę uniwersalnego wzorca porównawczego. W dupę (lub po dupie) można również dostać. Czynność ta umacnia więzi emocjonalne między rodzicami i dziećmi.
  • Określenie „dawał (dał) dupy” funkcjonuje w dwóch znaczeniach: erotycznym i wartościującym, jednak „ściągnąć kogoś z dupy” tylko w tym pierwszym. Można również chronić swoją (lub czyjąś) dupę, co kolejny raz potwierdza ważność dupy w otaczającym nas świecie.
  • Zabrał się do czegoś od dupy strony oznacza podejście niewłaściwe, od końca; dupa funkcjonuje tu jako synonim odwrotności.
  • Dupa jest również cenionym materiałem do wyrobu instrumentów muzycznych np. z koziej dupy trąbka.
  • Dupa jest także warunkiem istnienia wielu dowodów nauk ścisłych (np. matematyki). Wiele twierdzeń, założeń, dowodów i praw jest wyciągniętych z dupy, co wskazuje na to, że dupa jest cennym źródłem informacji, pomocy naukowych i dydaktycznych.
  • Pozostając przy matematyce, w przeciwieństwie do koła można udowodnić kwadraturę dupy. Nie bez powodu najstarsi górale tłuką gliniane garnki do robienia oscypków o kant dupy.
  • Dupa pełni również rolę uchwytu, można bowiem trzymać się czyjejś dupy. Określenie to nie oznacza braku równowagi, ale samodzielności.
  • Dupa może też być wykorzystana w formie mieszkania lub schronu, gdyż można wejść/włazić komuś w dupę.
  • W dupie można z powodzeniem przechowywać samochód, bo jak powszechnie wiadomo można komuś zrobić z dupy garaż.
  • W niektórych dupach można przechowywać ubrania, gdyż można mieć dupę jak trzydrzwiowa szafa.
  • Dupa jest cennym źródłem organów (np. do przeszczepów), stąd powiedzenie „nogi ci z dupy powyrywam” lub „upierdolę Ci łeb przy samej dupie”.
  • Simy wyciągają narzędzia znikąd, więc pewnie mają je w dupie.
  • Dupa (zwykle z odpowiednim przyimkiem) jest także odpowiedzią na pytania retoryczne zaczynające się od 'Skąd...', 'Gdzie...', 'Dokąd...'. Np. 'Skąd on je wziął?' lub 'Dokąd idziemy?'
  • Dupa jest świetnym sposobem płatniczym (bezgotówkowym) oraz pozyskania korzyści materialnej w różnych postaciach, np: 'Dawać dupy za tazosy' – tu wzbogacają się kolekcjonerzy Pokemonów, 'Dawać dupy za talerz zupy', 'Dawać dupy za talary', 'Dawać dupy za dychę i peta'.
  • Dupa jest jednostką miary upojenia alkoholowego. Można przykładowo „najebać się w cztery dupy”.
  • Dupa jest również środkiem lokomocji – można jechać dupą po nieheblowanej desce.
  • Dupa jest oznaką niezadowolenia – ale to wszystko jest do dupy lub proste, niewyraźne dupa, które również jest postrzegane jako niechęć.
  • Dupa może być używana w sporcie, przede wszystkim w pływaniu – Pływać po warszawsku – dupą po piasku, lub "Pływać po angielsku - dupą po zielsku".
  • Dupa może stać się także ośrodkiem dla wędkarzy hobbystów o czym świadczy tekst „Dokąd idziesz? Do dupy na raki łapać szczupaki!”.
  • Dupa może być również użyta w aspekcie etnograficznym, np. „Chłop śląski, w barach szeroki, w dupie wąski”.
  • Dupa może służyć do samoobrony, oczywiście z odpowiednimi kwalifikacjami, np. „Chcesz dostać z gołej dupy w pysk?”.
  • Istnieje wiele ciekawych konwersacji o dupie, np. rozmowa o dupie Maryni.
  • Dupa może także służyć do określania czyjegoś wyglądu, np. Wyglądasz jak pół dupy zza krzaka lub Masz ryja jak pół dupy spod pierzyny.
  • Dupą można również grozić skąd powiedzenie: ,,Wydupczyć cię!?
  • Wysłannicy Allaha w chwili wykonywania detonacji mawiają: ,,Allah Akbar!", co znaczy: ,,Allahu rozdupcam!"
  • Dupa wiąże się również, ze straceniem czegoś, nie bez powodu mówimy grając w Pokera, "Przedupiłem wszystko" 

Przysłowia

  • Pół Dupy w oknie nigdy nie zmoknie.
  • Fajna dupa z twarzy jesteś.
  • Życie jest jak papier toaletowy – długie, szare i do dupy.
  • Gdyby w dupie rosły grzyby, to dupa z czasem stałaby się lasem.
  • W dupie byłeś, gówno wiesz i gówno widziałeś.
  • Od przybytku dupa nie boli.
  • Co dwie dupy to nie jedna.
  • Dupa z wozu – koniom lżej.
  • Cisza, jak dupą zasiał.
  • Z małej dupy – duże gówno.
  • Wpadła bomba do chałupy, rozwaliła kawał dupy.
  • Gadała dupa do obrazu, a kupa nie wyszła ani razu.
  • Idziesz ze mną w dupę ciemną?
  • Mieć trzy dupy do wykarmienia.
  • Baba w progi, dupa w nogi.
  • Bez ludzi i dupa się nudzi.
  • Ten papier jest do dupy!
  • Dziadek wsiadł, babka wsiadła, dziadek pierdnął, dupa spadła.
  • Darowanemu koniowi w dupę się nie zagląda.
  • Oko nie dupa – można zamknąć.
  • Lepiej dupę mieć na głowie, niż mieć w dupie mleko krowie.
  • Do dupy z taką robotą!
  • Wszystko to o kant dupy roztrzaskać.
  • Mów do słupa, a słup jak dupa.
  • Gadaj z dupą to Cię osra.
  • Kto Cię wyciągnął z wody za dupę, temu będziesz pilnować chałupę.
  • Wyglądasz jak pół dupy zza krzaka.
  • Żal Ci dupę ściska.
  • Ręka nie dupa, dwa razy nie daje.
  • Jak się nie obrócisz - dupa zawsze z tyłu.
  • Ale z ciebie dupa!
  • Wełna nie wełna, byle dupa była pełna.
  • Ty masz dupę jak chałupę
  • I Herkules dupa gdy ludzi kupa (z łac. nec Hercules contra plures)
  • Wyglądasz jak pół dupy w krzakach
  • Żyć czy rzyć? - oto jest pytanie!
  • W starej dupie diabeł pali.
  • Dupa blada, dupa blada, nie ma cwaniaka na Polaka
  • W dupie Ci się poprzewracało, kolego!
  • Nie sposób uciec, gdy w dupie sztuciec
  • Na dworze dupa może, a w domu po kryjomu
  • Być w czarnej dupie
  • Mieć coś/kogoś w dupie
  • Z młodej Dupy się wyrwało
  • Oko za oko, dupa za dupę
  • Gdzie dup sześć tam nie ma co jeść
  • Znasz się na tym jak na koziej dupie

 

Mądrości rzyciowe (o dupie)

  • Dupa to najbardziej miękka część ludzkiego ciała.
  • Mówi się, że mężczyźni patrzą w oczy...jasne...
  • Dupa to największy mięsień ciała – tyle ma do wypchania!
  • Dupa jest okrągła, a pośladki są dwa.
  • Kiedy wieczorem swędzi cię dupa, rano może śmierdzieć ci palec.
  • Życiowe wyniki, w przypadku sportsmenek, oznaczają pozytywne lub negatywne wyniki testów ciążowych.
  • Racja jest jak dupa, każdy ma swoją
  • Z prawdą jest jak z dziurą w dupie - każdy ma swoją!
  • Na dupie można siedzieć.
 Jan Miodek o tym artykule powiedziałby
a ...Do rzyci z takim artykułem...!
A Wy ?... co Wy na to ? :)



 Obrazy pędzla   Andre Martins de Barros ...André Martins de Barros - Biography about the contemporary artist and painter from French

Źródło :http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Dupa
 http://amdbartiste.free.fr/auteur/biographie/auteur1.htm
 http://beinart.org/artists/andre-martins-de-barros/
 http://www.artactif.com/martin-de-barros

Trudno miłować....gdy nie masz kogo....



  :czytanie:   trudno całować....ust których nie ma...
        trudno pamiętać i trudno szlochać....
   cienia nie można przecież pokochać!
  

 Trzykrotne róży opisanie -  Zdzisław Łączkowski
Szukam cię
maleńka
świtem
w kosmyku
róży
lecz tyś
jako tarcza
zdobna chryzoberylem.

Czasem
nocą
gdy zgubisz
pantofelek
kocich ślepek
a drzewa
topią
cicho
w ciemności
majowego srebra
godzinki
pocałunków -
przychodzisz
antyfoną deszczów
ciepłą
jak nieszpór.

Oglądamy
pola herbaciane...
Czy gorący
kwiat
zwiąże się
w usta
(wzruszająco
wstydliwie i pokorne)?
Tam dałaś mi
piersi
jak płomienny
płatek jabłka.

Szukam cię
maleńka
dniem
w kropli
róży
lecz tyś
jako lektyka
z drzewa Libanu
niesiona
przez ośmiu
bosych pachołków.
( O jak żem grzeszny!)
Gdy
w południe
koloru
drobniutkiej
nagości
zasypiasz -
pożądam
owocu mandragory.

Szukam cię
maleńka
zmierzchem
w skrawku
róży
lecz tyś
jako Agnieszka
ukryta
w komorze
ulepionej
z szorstkiej
nutki
świerszcza
i psalmów Salomona.
Trzy ważki
pełnią wartę
przy zaworze
drzwi
świecących
jak płomyk.
Pojmę cię
o północy!
A dam
kamionkę
jagody czarnej.
I opadnie śliwa smutku
bo niewiasta była zwiedziona.




Nikt nie wie gdzie jesteś?
Nie wiem gdzie szukać.....
jak znaleźć mą miłość....
jak smutek oszukać
 gdzie pukać , gdzie chodzić
i gdzie zaglądać?
jak miłość wygląda
jak pragnienie wygląda
kto widział, kto słyszał
a może przygarnął?
niech odda mi dzisiaj
bo bez niej umieram
bo bez niej usycham
bo bez niej me serce
.





Dlaczegóż teraz nie mogę - Kazimierz Przerwa - Tetmajer.

Dlaczegóż teraz nie mogę gdzieś z Tobą,
w zaciszu siedząc, wieść cichej rozmowy?
Czemuż nie mogę ująć Twych dłoni,
na mym ramieniu uczuć Twojej głowy?

Czemuż nie mogę podzielić się z Tobą
każdym oddechem, każdym kęsem chleba,
każdą radością i każdą boleścią
i tylko tak mi wiecznie tęsknić trzeba?  








obrazy pędzla  Chelin Sanjuan Piquero 


  

26 maja 2012

Prawdy życiowe.

  Sprawdź je...

  1. Nigdy nie dorastamy. Uczymy się jedynie zachowywać przy ludziach.
  2. Jeśli obgadujesz mnie za moimi plecami, to masz też blisko do tego, by się schylić i pocałować mnie w tyłek.
  3. Dobra wróżka, która zabiera mleczny ząb, a zostawia pieniążek, propaguje handel organami.
  4. Droga tequilo. Ustaliliśmy, że pomożesz mi być bardziej sexy, brzmieć inteligentnie i lepiej tańczyć. Po obejrzeniu nagrania z wczorajszej nocy stwierdzam, że chyba musimy sobie porozmawiać!
  5. Wydzielenie stref dla palących to jak stworzenie miejsca w basenie, w którym można sikać.
  6. Udowodniono, że kobieta osiąga satysfakcję przy długości 8,5 cm. Nieważne czy Visa, czy Mastercard.
  7. Nieważne czy szklanka jest do połowy pusta, czy do połowy pełna. Liczy się to, że jest jeszcze miejsce na wódkę.
  8. Przyszło nam żyć w czasach, kiedy dostawca pizzy przyjeżdża szybciej niż policja.
  9. Bóg stworzył niebo i ziemię. Cała reszta pochodzi z Chin.
  10. Gdyby kobiety rządziły światem, nie byłoby wojen. Mielibyśmy tylko zazdrosne kraje, które postanowiły ze sobą nie rozmawiać.
  11. Posprzątany pokój jest znakiem, że komputer się zepsuł.
  12. Dzieci na tylnych siedzeniach bywają przyczyną wypadków. Wypadki na tylnych siedzeniach niosą ze sobą dzieci.
  13. Dlaczego Noe nie zabił komarów, gdy były tylko dwa?
  14. Kopciuszek to najlepszy dowód na to, że buty mogą zmienić życie.
  15. Lepszy Durex niż Pampers.
  16. Nie mam pieniędzy, nie mam pracy, nie mam dziewczyny, nie mam problemów.
  17. Zalegalizujmy narkotyki. Alkohol nas zabija!
  18. Myślę, więc jestem. A czy ktoś, kto istnieje, myśli?
  19. Optymista – osoba, która zaczyna rozwiązywać krzyżówkę długopisem.
  20. Ja się już taki urodziłem, a Ty co masz na swoje usprawiedliwienie?
  21. Nie pij, kiedy chcesz o niej zapomnieć. Pod koniec dnia będziesz widział ją podwójnie.
  22. Picie to może mój zły nawyk, ale z pewnością widziałem już dwa razy więcej niż Ty!
  23. Zawsze rozpoczynam odchudzanie tego samego dnia - jutro!
  24. Skoro koniec świata ma być w 2012, to dlaczego ten pasztet przeterminuje się dopiero w 2014?
  25. Bóg chyba lubi głupców. Bo z jakiego innego powodu stworzył ich tak wielu?
  26. Mężczyźni to idioci, a ja poślubiłam ich przewodniczącego.
  27. Im częściej spotykam się z facetami, tym bardziej lubię psy.
  28. Nie oceniaj książki po filmie.
  29. Nie igraj z sercem kobiety – ma tylko jedno. Lepiej zabaw się jej piersiami – są dwie.
  30. Gdyby Nobla wręczali za robienie zakupów, wiedziałabym, gdzie go kupić.
  31. Moje życie jest jak Wimbledon – tylko trawka i białe kreski.
  32. Zawsze kiedy masz kiepski dzień, możesz pójść do przyjaciół - i zepsuć nastrój także im.
  33. Co kromka chleba mówi do pizzy? No i gdzie jesteś, wystrojona lalu!
  34. Sprzedam dom z widokami na przeszłość. CZYTAJ: W sąsiedztwie cmentarza.
  35. Teściowa jest jak mieszanka przypraw – do wszystkiego się miesza.
  36. Kobiety twierdzą, że wszyscy mężczyźni są tacy sami. Jak to możliwe, że mają aż takie doświadczenia? 
  37.  
Carsten Witte - Tutt'Art.
     
     

Pytanie do Pana Boga


----
Pytam cię nieraz panie, gdy gniew we mnie wzbiera
Jakiego trzeba życia, żeby nie bolało;
By dusza udręczona i zmęczone ciało
Odpocząć mogły. By szat nie rozdzierać
Jakiego trzeba życia? By bitew nie toczyć
Z tobą, przeciwko tobie i o ciebie we mnie...
Jak zbuntowany anioł podsycam daremnie
Swój gniew. Pięści zaciskam. Chcę spojrzeć ci w oczy.
Chcę w oczy ci spojrzeć, może wtedy zrozumiem
Skąd we mnie ten gniew, tobie złorzeczenie.
Tyle się już stało - nie nadeszło olśnienie,
Wiem, że nadal nic nie wiem.
Człowiek - to brzmi dumnie...?
Jeżeli brzmi dumnie, to dlaczego tak boli,
Dlaczego śmierć i miłość, radość i cierpienie
Jak dwie siostry razem... A gniew i przebaczenie
Anioła jak i diabła pospołu wyzwoli.
Pytam cię ja, człowiek; a głos więźnie mi w krtani,
Całe życie uparcie wadziłam się z tobą,
Może czas się pojednać..., pogodzić się z sobą,
Do twoich drzwi zapukać: czy mogę wejść, Panie?
___
( wiersz znalazłam kiedyś w necie a autorem jest - Mandragora - )
obraz ...  Andrius Kovelinas


__________________________________________

List do Boga


22 maja 2012

Magiczna kuchnia

              Wyobraź sobie, że masz w domu magiczną kuchnię....


Do tej magicznej kuchni możesz sprowadzić każde jedzenie, jakie tylko zechcesz, z dowolnego miejsca na Ziemi i w dowolnych ilościach. Nigdy się nie martwisz o to, co będziesz jadł. Czegokolwiek sobie zażyczysz, zaraz pojawia się na twoim stole.
Jesteś bardzo szczodry.
Rozdajesz jedzenie innym, niczego nie żądając w zamian. Ktokolwiek przyjdzie do twojego domu, nakarmisz go dla samej przyjemności dzielenia się, a twój dom jest zawsze pełen ludzi, którzy przyszli najeść się w twojej magicznej kuchni.
Pewnego dnia ktoś puka do twoich drzwi. Jest to dostawca pizzy. Otwierasz drzwi, a on patrzy na ciebie i mówi: „Cześć! Widzisz tę pizzę? Dam ci ją, jeśli pozwolisz mi kontrolować swoje życie, jeśli będziesz robić wszystko, co zechcę. Nie będziesz głodował, ponieważ mogę przynosić ci pizzę codziennie, w zamian musisz tylko być dla mnie dobry”.
Wyobrażasz sobie swoją reakcję?
W swojej kuchni możesz mieć taką samą pizzę, a nawet lepszą.
A mimo to on przychodzi do ciebie i proponuje ci jedzenie, jeśli będziesz robił to, co on chce.
Uśmiechniesz się i powiesz: „Nie, dziękuję! Nie potrzebuję twojego jedzenia. Mam go mnóstwo. Możesz wejść do mego domu i zjeść, co tylko zechcesz. I nie musisz nic za to robić. Nie oczekuj, że będę robił to, co ty zechcesz. Nikt nie będzie manipulował mną za pomocą jedzenia”.
A teraz wyobraź sobie odwrotną sytuację. Nie jadłeś od kilku tygodni. Umierasz z głodu i nie masz ani grosza w kieszeni. Wtedy pojawia się osoba z pizzą i mówi: „Cześć, tutaj jest jedzenie. Możesz je dostać, jeśli tylko będziesz robić to, co chcę”. Czujesz zapach jedzenia, jesteś głodny jak wilk. Postanawiasz wziąć jedzenie bez względu na to, o co cię proszą. Zjadłeś kawałeczek, a ta osoba mówi: „Jeśli chcesz więcej,
Dostaniesz, pod warunkiem że nadal będziesz robić, co zechcę”.
Dziś się najadłeś, ale jutro znów możesz nie mieć jedzenia, więc zgadzasz się robić wszystko, czego od ciebie oczekują. Możesz stać się niewolnikiem dla jedzenia, dlatego że go potrzebujesz, dlatego że go nie masz. Po jakimś czasie zaczynasz mieć wątpliwości. Myślisz: „Co ja zrobię, jeśli nie dostanę mojej pizzy? Nie mogę bez niej żyć. Co zrobię, jeśli mój partner da ją komuś innemu – moją pizzę?”
A teraz wyobraźmy sobie, że mówimy nie o jedzeniu, lecz o miłości. Masz w sercu mnóstwo miłości. Wystarczy otworzyć serce, aby mieć całą miłość, jakiej potrzebujesz.
Masz ją nie tylko dla siebie, ale dla całego świata. Kochasz tak bardzo, że nie potrzebujesz niczyjej miłości. Dzielisz się uczuciem, nie stawiając żadnych warunków. Nie kochasz, jeśli… Jesteś milionerem miłości i nagle ktoś puka do twych drzwi. „Cześć! -mówi. – Mam tutaj miłość dla ciebie. Możesz ją dostać, jeśli będziesz robić to, co zechcę”.
Skoro jesteś pełen miłości, jaka będzie twoja reakcja?
Uśmiechniesz się i powiesz: „Dziękuję, ale nie potrzebuję twojej miłości. Mam taką samą miłość w moim własnym sercu, a nawet lepszą i większą, i dzielę się nią bez żadnych warunków”.
Co się jednak dzieje, kiedy umierasz z pragnienia miłości, jeśli nie masz jej, a ktoś przychodzi i mówi: „Chcesz trochę miłości? Możesz mieć moją miłość, jeśli tylko będziesz robić, co zechcę”.
Jeśli jesteś spragniony miłości, jeśli spróbujesz tej miłości, zrobisz wszystko, aby ją zdobyć. Niekiedy bywa się w takiej sytuacji, że jest się gotowym oddać całą duszę za odrobinę zainteresowania.
*****
Twoje serce jest jak owa magiczna kuchnia.
Wystarczy otworzyć serce, aby mieć całą miłość, jakiej potrzebujesz.
Nie ma potrzeby błądzić po świecie, żebrząc o miłość: „Proszę, niech mnie ktoś pokocha. Jestem taki samotny. Chyba nie zasługuję na miłość. Potrzebuję kogoś, kto mnie pokocha i dowiedzie, że jestem tego wart”.
Tymczasem miłość jest w nas samych, tyle tylko że my jej nie dostrzegamy.
Widzisz, jakie dramaty wymyślają sobie ludzie, tylko dlatego że sądzą, iż nie ma wokół nich miłości?
Pragną, wręcz umierają z pragnienia miłości, a kiedy zakosztują jej, dostaną odrobinę od kogoś innego, od razu wpadają w nałóg.
Uzależniają się i popadają w obsesję na punkcie miłości.
A potem pojawiają się już prawdziwe dramaty:
„Co pocznę, jeśli mnie porzuci?” „Nie mogę bez niej żyć!” I rzeczywiście nie mogą żyć bez swojego dealera, który podaje im codzienne dawki.
Są spragnieni i dla tego okruszka miłości pozwalają, żeby inni ludzie decydowali o ich życiu. Pozwalają, by inni mówili im, co mają robić, a czego nie wolno, jak się ubierać, jak się zachowywać, w co wierzyć. „Kocham cię, pod warunkiem, że będziesz zachowywał się właśnie tak, jak chcę. Będę cię kochać, jeśli pozwolisz mi sobą rządzić. Będę cię kochać tylko wtedy, kiedy będziesz dla mnie dobry. Jeśli nie, to odejdę”. Problem wielu ludzi polega na tym, że nie wiedzą O istnieniu magicznej kuchni w ich sercach.
Całe cierpienie zaczęło się dawno temu, kiedy zamknęliśmy nasze serca i przestaliśmy czuć, że miłość wciąż tam jest. W pewnym momencie naszego życia zaczęliśmy się bać miłości, ponieważ wydało nam się, że jest niesprawiedliwa. Miłość rani. Próbowaliśmy być dla kogoś dobrzy, próbowaliśmy zyskać jego akceptację i ponieśliśmy klęskę. Już mieliśmy dwóch czy trzech partnerów i kilka razy złamano nam serce. Zbyt duże ryzyko, żeby pokochać znowu.
Oczywiście, mamy tak dużo osądów na swój temat, że nie możemy już sami siebie zaakceptować. A jeśli brakuje nam miłości dla nas samych, to jak mamy udawać, że podzielimy się nią z kimś jeszcze?
Kiedy wchodzimy w jakiś związek, stajemy się egoistyczni, ponieważ zżera nas pragnienie dominacji.
Wszystko ma się obracać wokół mnie.
Jesteśmy tak egoistyczni, ponieważ chcemy, aby osoba, z którą dzielimy życie, była tak samo uzależniona jak my. Poszukujemy „kogoś, kto mnie potrzebuje” po to, żeby usprawiedliwić swoje istnienie, żeby poczuć, iż mamy powód, aby żyć. Wydaje nam się, że szukamy miłości, ale tak naprawdę szukamy „kogoś, kto mnie potrzebuje”, kogoś, kim będziemy rządzić i manipulować.
W naszych związkach wrze walka o władzę, ponieważ udomowiono nas tak, byśmy współzawodniczyli o kontrolę nad cudzym zainteresowaniem. To, co nazywamy miłością – ktoś, kto mnie potrzebuje, ktoś, kto się o mnie troszczy – nie jest miłością, to jest egoizm. Egoizm nie działa, ponieważ nie ma w nim miłości. Dwoje ludzi gorąco pragnie miłości. Poprzez seks zakosztują odrobiny szczęścia i uzależnią się, ponieważ bardzo go potrzebują.
Ale potem pojawiają się te wszystkie osądy, lęk, wszystkie wyrzuty, cały dramat.
Wtedy zaczynamy poszukiwać jakichś porad na temat miłości i seksu.
Napisano o tym mnóstwo książek, a wszystkim można by nadać jeden tytuł: „Jak być seksualnym egoistą”. Intencje udzielających porad są dobre, ale gdzie tu miłość? Te książki nie są o tym, jak się nauczyć miłości, bo też nie mamy się czego o niej uczyć. Wszystko już jest w naszych genach, w naszej naturze. Nauki wymaga tylko to, co wynaleźliśmy w naszym świecie iluzji.
Szukamy miłości na zewnątrz i miłość jest tam również. Miłość jest wszędzie, brak nam tylko oczu, żeby ją zobaczyć. Nasze emocje nie są już nastrojone na odbiór miłości. Boimy się kochać, bo miłość jest niebezpieczna. Przeraża nas ryzyko odrzucenia. Musimy udawać kogoś, kim nie jesteśmy, próbujemy zyskać akceptację partnera, podczas gdy samych siebie nie akceptujemy.
Nie to jest jednak powodem, że partner nas odrzuci. Powodem jest to, że odrzucamy samych siebie, ponieważ nie jesteśmy wystarczająco dobrzy, ponieważ w to właśnie wierzymy.

Samo odrzucenie jest zasadniczym problemem.

Nigdy nie jesteś wystarczająco dobry dla siebie samego, zwłaszcza że sama idea doskonałości jest fałszywą koncepcją. Wierzysz w nią jednak.
Nie jesteś doskonały, więc się odrzucasz, a poziom samo odrzucenia zależy od tego, jak skuteczni byli dorośli w rozbijaniu twej integralności.
Po udomowieniu nie chodzi już o to, żeby być wystarczająco dobrym dla kogokolwiek. Nie jesteś już dość dobry nawet dla siebie, ponieważ Wielki Sędzia w tobie stale ci przypomina, że nie jesteś doskonały. Jak już powiedziałem, nigdy nie wybaczasz sobie, że nie jesteś taki, jaki chciałbyś być. I to jest prawdziwy problem. Jeśli to zmienisz, będziesz mógł zatroszczyć się o swoją połowę związku. Ta druga połowa nie jest już twoim problemem.
Jeśli powiesz komuś, że go kochasz, a ta osoba odpowie ci: „No cóż, ale ja cię nie kocham”, czy jest to powód dla ciebie, żeby cierpieć?
To, że cię ktoś odrzuca, nie oznacza, że ty sam też musisz się odrzucić.
Jeśli nawet ktoś cię nie kocha, pokocha cię ktoś inny. Zawsze jest ktoś inny. O wiele lepiej jest być z kimś, kto chce z tobą być, niż z tym, kto musi.
Powinieneś się skupić na najwspanialszym związku, jaki możesz mieć: związku z samym sobą. To nie egoizm, to miłość do siebie samego. To nie jest to samo. Jesteś egoistą, kiedy nie ma w tobie miłości. Kiedy jest w tobie miłość, powinieneś kochać siebie, a twoje pozytywne uczucia będą się rozwijać i promieniować na zewnątrz.
Dlatego właśnie wchodząc w relacje z drugim człowiekiem, nie będziesz tego robić tylko dlatego, że potrzebujesz kogoś, kto będzie cię kochał. Związek stanie się wyborem. Połączysz się z kimś, dlatego że będziesz chciał, będziesz miał czas zastanowić się, kto to jest naprawdę. A skoro nie potrzebujesz jego miłości, nie będziesz się okłamywał.
Nie potrzebujesz uzupełnienia. Sam w sobie jesteś kompletny. Jeśli miłość emanuje z ciebie, nie gonisz za miłością ze strachu przed samotnością.
Jeśli masz ją w sobie, samotność nie jest żadnym problemem. Czujesz się dobrze i nieźle się bawisz we własnym towarzystwie.
Jeśli lubimy się nawzajem i wychodzimy razem, to chyba nie po to, by zadręczać się zazdrością, nie dlatego że muszę cię kontrolować albo ty musisz kontrolować mnie.
To by nie było nic zabawnego, żadna przyjemność. Jeśli masz mnie krytykować, upominać, sądzić i psuć mi nastrój, to raczej ci podziękuję.
Jeśli mam cierpieć, to chyba wolę być sam.
Czyż ludzie są po to ze sobą, żeby przeżywać dramaty, traktować się jak własność, wymierzać sobie kary? Czy to są powody, by się do siebie zbliżyć? Oczywiście, że sami dokonujemy wyborów, ale czy na pewno tego szukamy?
Kiedy jesteśmy dziećmi – pięcio-, sześcio-, siedmioletnimi – przybiegamy do innych dzieci, bo chcemy się bawić i cieszyć. Nie idziemy na cudze podwórko, żeby nas bito lub żeby przeżywać jakieś dramaty. To się zdarza, ale zwykle nie trwa długo. Po prostu przez cały czas bawimy się. Kiedy nam się znudzi, zmieniamy grę, zmieniamy zasady, ale przez cały czas coś badamy i odkrywamy.
Jeśli wchodzisz w związek po to, żeby przeżywać dramaty, być zazdrosny, zaborczy, żeby rządzić życiem partnera, nie szukasz zabawy i radości: Szukasz bólu.
I na pewno go znajdziesz.
Jeśli łączysz się z kimś z egoizmu, spodziewając się, że cię uszczęśliwi, nie doczekasz się szczęścia. To nie jest wina tego kogoś.
To twoja własna wina.
Podstawą każdej więzi jest fakt, że chcemy się wszystkim dzielić, że chcemy z tego czerpać zadowolenie, chcemy się bawić, a nie nudzić. Szukamy partnera, bo chcemy być radośni, weseli, szczęśliwi i chcemy cieszyć się tym, jacy jesteśmy.
Nie wybieramy sobie towarzysza tylko po to, by obciążyć go naszą zazdrością, złością i egoizmem. Jak można mówić, że się kogoś kocha, i zaraz potem gardzić nim, źle go traktować, obrażać, poniżać i wykorzystywać? Ta osoba obwieszcza wszem i wobec, że cię kocha, ale czyż to jest miłość? Kto kocha, ten chce dla ukochanej osoby wszystkiego najlepszego.
Dlaczego przerzucamy swój balast nawet na własne dzieci? Dlaczego okaleczamy je naszym lękiem i emocjonalną trucizną? Dlaczego obwiniamy rodziców o nasze własne śmieci?
Ludzie uczą się na głucho zamykać swoje serca. Umierają z pragnienia miłości, nie wiedząc, że serce jest magiczną kuchnią. Twoje serce jest magiczną kuchnią.
Otwórz serce. Otwórz swoją magiczną kuchnię i przestań błądzić po świecie, żebrząc o okruchy miłości. Masz w sercu całą miłość, jakiej potrzebujesz.
Twoje serce zdolne jest dać z siebie mnóstwo miłości, nie tylko dla siebie, ale dla całego świata. Możesz obdarzać swoją miłością, nie stawiając żadnych warunków.
Nie uszczupli jej twoja szczodrość, ponieważ masz w sercu magiczną kuchnię. Wtedy ci wszyscy spragnieni, którzy wierzą, że ich serce jest zamknięte, otoczą cię ze wszystkich stron, by ogrzać się twoją miłością.
Szczęście daje miłość, która emanuje z nas samych.
Jeśli jesteś szczodry, każdy cię pokocha.
Nigdy nie będziesz sam, jeśli potrafisz się dzielić miłością i ciepłem. Chłód emocjonalny wynika, z przekonania, że miłość nie jest niewyczerpana. Stajemy się egoistami, kiedy sądzimy, że być może jutro nie dostaniemy żadnej pizzy. Ale kiedy wiemy, że nasze serce jest magiczną kuchnią, możemy dzielić się z innymi, a nasza miłość jest absolutnie bezwarunkowa.
*****
Na podstawie:
Ruiz Don Miguel – Ścieżka Miłości. Sztuka budowania związków
Korzystając z mądrości Tolteków, Miguel Ruiz w przystępny sposób pisze o związkach międzyludzkich; uczy, jak odrzucać maski i uzdrawiać własne emocje, prawdziwie przebaczać oraz akceptować siebie i innych.
Udowadnia także, że mamy moc kierowania własnym życiem oraz że szczęście nie przychodzi od zewnątrz - jego źródło tkwi w naszym wnętrzu.
W Stanach Zjednoczonych książka ta stała się bestsellerem - 570.000 sprzedanych egzemplarzy w wersji angielskiej, o książce mówili m.in. Bill Clinton oraz Oprah Winfrey.
W Polsce książkę: "Ścieżka Miłości " -Don Miguela Ruiza  wydało Wydawnictwo Galaktyka.
*****
Fragmenty:

Miłość opiera się na szacunku (...) Kocham cię, więc w ciebie wierzę. Wiem, że jesteś wystarczająco silny, mądry, dobry, żebyś dokonywał własnych wyborów. Nie muszę za ciebie decydować. Sam to potrafisz.
**
W każdym związku są dwie połówki. Z tych dwóch połówek odpowiadasz tylko za swoją połowę. Nie odpowiadasz za tę drugą.
**
Tylko kochając i akceptując siebie takiego, jakim się jest, można zaistnieć naprawdę i wyrazić swoją osobowość.
**
Nie powinieneś udawać kogoś innego. Jeśli udajesz kogoś, kim nie jesteś, zawsze poniesiesz porażkę.
**
Aby stać się mistrzem miłości, musimy ćwiczyć się w niej nieustannie. Budowanie więzi międzyludzkich jest także sztuką, w której mistrzostwo osiąga się poprzez ćwiczenie. Doskonalenie więzi jest zatem aktywnym działaniem.
**
Najszczęśliwsze momenty w naszym życiu są wtedy, gdy bawimy się jak dzieci, kiedy śpiewamy i tańczymy, kiedy odkrywamy coś nowego i tworzymy po prostu dla zabawy. Wspaniale jest zachowywać się jak dziecko.
**
To oczywiste, że nie potrafimy kochać innych, zanim nie pokochamy siebie. Dlatego właśnie powinniśmy zacząć od miłości do samego siebie.
**
...zdrowa istota ludzka nie obawia się wyrażania miłości. Nie boisz się żyć, nie boisz się kochać.
 

Kochaj i baw się radością miłości :)

Kto prawdziwie kocha, ten nie troszczy się o nagrodę za swą miłość,
lecz tylko o to, by kochać coraz lepiej.
-Zbigniew Trzaskowski- 




Im większy człowiek, tym głębsza jego miłość.
-Leonardo Da Vinci-

 

Miłość, na oko łagodna, w istocie bywa jak pantera głodna!
I chociaż ślepa, drogi przyjacielu, najkrótszą drogą podąża do celu.
-William Shakespeare- 
Człowiek szuka miłości, bo w głębi serca wie,
że tylko miłość może uczynić go szczęśliwym.
-Jan Paweł II-


Kochać-jak to łatwo powiedzieć 
Kochać-to nie pytać o nic 
Bo miłość jest niewiadomą, 
Lecz chcę wiedzieć czy wiary starczy mi.
                   

Miłość przekształca duszę na podobieństwo osoby ukochanej.
-Enrich Segal-

Niedojrzała miłość mówi: Kocham cię, ponieważ cię potrzebuję.
Dojrzała miłość mówi: Potrzebuję cię, ponieważ cię kocham.
-Erich Fromm-
    
 
"Jest wiatr, co nozdrza mężczyzny rozchyla
Jest taki wiatr
Jest mróz, co szczęki mężczyzny zamarza
Jest taki mróz



























Nie jesteś dla mnie tymianek ni róża
(...)"
  

 Aby znaleźć miłość nie pukaj do każdych drzwi.
Gdy przyjdzie Twoja godzina sama wejdzie do twojego domu, życia, serca.
-Anonim-
 
Miłość to tęsknota za wiecznym zjednoczeniem z drugą osobą.
-Platon-
 
Bać się miłości to bać się życia, kto boi się życia, jest już trzy czwarte martwy.
-Bertrand Russell-
  
Wiek nie chroni cię przed miłością,
ale miłość do pewnego stopnia chroni cię przed wiekiem.
-Jeanne Moreau- 




Kocha się nie za cokolwiek,
ale pomimo wszystko kocha się za nic.
-ks. Jan Twardowski-
  
Bywają wielkie zbrodnie na świecie,
ale chyba największą jest zabić miłość.
-Bolesław Prus-
 
Kiedy człowiek jest zakochany,
ukazuje się światu takim jakim powinien być zawsze.
-Simone de Beauvoir-
 
Kochaj żeby żyć i żyj żeby kochać.
-Dionisios Solomos-
 
@@@@ 
  
Chodzi Anioł Stróż po świecie
sprząta po miłościach,
co się rozleciały
zbiera jak ułomki chleba dla wróbli,
żeby nic się nie zmarnowało
 
Bliscy boją się być blisko,
żeby nie być dalej...
miłości się nie szuka
jest albo jej nie ma,
nikt z nas nie jest samotny
tylko przez przypadek.
 
Śpieszmy się kochać ludzi
tak szybko odchodzą,
zostaną po nich buty i telefon głuchy,
tylko to co nieważne, jak krowa się wlecze,
najważniejsze tak prędkie,
że nagle staje.
 
Kochamy wciąż za mało
i stale za późno.
 
-ks. Jan Twardowski-
  



Hej,Hej Sobótka,Sobótka
dzień jest długi noc krótka
czas ucieka jak rzeka jak wiatr.
wianek w dali gdzieś płynie,
ktoś powtarza twe imię,
może Wisła,a może ja sam.
(...)
Rzeka niesie twe odbicie
w inne obce strony
a ja stoję ,a ja patrzę
bliski nieznajomy
I wciąż pytam choć ku temu
ani czas ni miejsce 
czy to mnie dziś oddasz swoje 
sobótkowe serce



Hej,Hej Sobótka,Sobótka
Dzień jest długi noc krótka
Czas ucieka jak rzeka jak wiatr.
Wianek w dali gdzieś płynie,
Ktoś powtarza twe imię,
Może Wisła,a może ja sam.
Obrazy zakochanych malowane  przez Willema Haenraets'a