Jak to miło ze strony Boga, że wybrał ciebie na mojego męża.
On to sprawił, że wśród tylu ludzi na świecie akurat my spotkaliśmy się,
że właśnie nasze ścieżki skrzyżowały się, przeżycia nas połączyły,
a nasze myśli zbliżyły się tak, że kiedy rozmawiamy, bardzo często
odnajdujemy nowe prawdy, nowe spojrzenie na miłość, życie, wiarę.
Dziękuję ci za to, że jesteś przy mnie i w deszczowe, i w słoneczne dni;
że jesteś zawsze blisko, zawsze gotowy do słuchania, do radości
i do szlochania ze mną, i do modlitwy.
Dziękuję ci za dłoń spoczywającą na moim ramieniu, zabawną pocztówkę,
bukiet kwiatów i ciastko.
Za to, że wiesz, kiedy poprzeć mnie i kiedy
sprowadzić na ziemię, kiedy odwieść od złego, a kiedy pobudzić
do działania we właściwym kierunku.
Dziękuję ci za radość, problemy, przyjemności i ból dzielone ze mną.
Dzięki temu czuję, że jestem dla ciebie kimś bardzo ważnym,
że nasze małżeństwo ma sens.
Jesteś dla mnie kimś wyjątkowym.
Dzięki naszej miłości
staję się człowiekiem.
Mam nadzieję, że ty również.
Dziękuję ci za to, że zostaniesz moim mężem.
Marion Stroud
Myślą, mową, czynem, gestem
Dzisiaj z Tobą będę... jestem
Za Twą pamięć, miłe słowa
Zawsze w sercu Cię zachowam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz